Pociechy jack russell terier w hodowli Z Todrykowa mają już 6 tygodni
W naszej hodowli zrobiło się naprawdę wesoło za sprawą rozbrykanej siódemki maluchów jack russell terier. Cała siódemka szczeniąt ochoczo dokazuje od rana do wieczora, robiąc sobie odpoczynki krótkimi drzemkami.
Wszystkie maluchy są wzorcowo umaszczone, mają pogodne usposobienie, są ciekawskie i wszędobylskie. Jedynak z miotu Hiko jest najgrubszy, ale świetnie sobie radzi i jest bardzo żwawy! Będzie psem gładkowłosym tricolor, z czego bardzo się cieszymy. Reszta szczeniąt po naszej suczce Jawie jest biało – brązowa. Suczka Zeta oraz piesek Zbój zapowiadają się jako jack russell terier gładkowłosy, natomiast Zigi, Zryw, Zmora i Zgaga będą miały zdecydowanie włos złamany. Zmora ma bardzo przyjemny i zrównoważony charakter podobnie jak jej brat Zryw. Zigi jest troszkę wycofany i czasem przestraszony, ale nabierze pewności przy swoim starszym bracie w nowym domu, który już go wypatruje. Wśród obecnego rodzeństwa czuje się świetnie. Najbardziej odważna i ciekawska jest suczka Zeta, ale jej siostra Zgaga prawie jej dorównuje. Obie suczki mają wspaniałe, zawadiackie usposobienie. Natomiast najwięcej szczeka piesek Zbój, jest też bardzo ruchliwy, a jego nowa rodzina już go poznała.
Pieski są już po pierwszym szczepieniu, zostały też zachipowane. Niebawem czeka nas przegląd hodowlany w Polskim Związku Kynologicznym. Pieski jack russell terier już niedługo opuszczą hodowlę.
Zachęcam do obejrzenia bogatej galerii zdjęć.
Następne mioty zapewne nie wcześniej niż koniec pierwszej połowy 2020 roku.